Kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Choroniu zbudowany został pod koniec XVI wieku, jako filia parafii w Przybynowie. Jest to niewielka budowla, z wieloboczną wieżą główną i małą sygnaturką. W pobliżu kościoła, we wrześniu 1939 roku doszło do krwawej bitwy żołnierzy polskich z wojskami niemieckimi.
Choroń leży na wschód od Częstochowy, nieopodal miejscowości Poraj w powiecie myszkowskim. Zabudowania wsi zajmują południowo-zachodnie zbocza sporego wzniesienia, na którego szczycie postawiono przeciwpożarową wieżę obserwacyjną. Rozciągają się stąd rozległe widoki na Poraj i Zalew Porajski, dolinę Warty czy Góry Sokole w okolicach Olsztyna. Miejscowość należy do najstarszych w tej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pierwsze wzmianki o Choroniu pochodzą z początku XIV wieku. W wieku XVI zbudowano tutaj murowany kościół, który przez stulecia podlegał farze w Przybynowie. Siedzibą samodzielnej parafii stał się choroński kościółek w roku 1916. Oczywiście, wcześniej był kilkakrotnie rozbudowywany. Ostatnie prace wykonano w latach 1903-1913 na polecenie ówczesnych właścicieli Choronia – rodziny Bylińskich.
Sylwetka kościoła pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, dzięki położeniu na sporej wyniosłości, jest widoczna z wielu odległych miejsc Jury. Świątynia została zbudowana na planie prostokąta, z węższym od nawy, prostokątnie zamkniętym prezbiterium. Od strony zachodniej nad nawą wznosi się nieduża, wieloboczna wieża z ostrosłupowym hełmem; jeszcze mniejszą sygnaturkę umieszczono w pobliżu zbiegu dachów nawy i prezbiterium. Najładniejszymi elementami chorońskiego kościoła są dwa portale renesansowe. Wnętrze przebudowano w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Podczas agresji niemieckiej na Polskę w 1939 roku, 3 września doszło w pobliżu świątyni do krwawych walk, w których wziął udział 74. Górnośląski Pułk Piechoty z Lublińca. Pomnik, upamiętniający 105 poległych polskich żołnierzy, znajduje się w pobliskim Dębowcu.