Wyszukiwarka
Liczba elementów: 15
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Podobnie jak wiele innych wynalazków ułatwiających życie codzienne, proste w użyciu zapałki zostały wynalezione w okresie rozkwitu rewolucji przemysłowej, w XIX stuleciu. W 1805 roku Francuz Chancel wyprodukował zapałki, które zapalały się po zanurzeniu w stężonym kwasie siarkowym. W następnych dziesięcioleciach technologię zapałczaną wielokrotnie udoskonalano - m.in. w Stanach Zjednoczonych upowszechniono zapałki fosforowe, a w Europie bezpieczne zapałki typu szwedzkiego. W Częstochowie pierwsze fabryczki zapałek zostały uruchomione już w latach 70. XIX wieku. Początki zaś Częstochowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego SA, w których mieści się Muzeum, sięgają roku 1882. Wtedy to uruchomili swą fabrykę w pobliżu centrum Częstochowy dwaj niemieccy przedsiębiorcy: Karol von Gehlig i Julian Huch. Wywodzili się oni z Wrocławia, gdzie posiadali fabrykę chemiczną. Od początku istnienia częstochowskiej wytwórni zapałki trafiały głównie na rynek rosyjski. W 1925 roku, na mocy ustawy o monopolu zapałczanym, fabryka została przejęta przez Spółkę Akcyjną do Eksploatacji Państwowego Monopolu Zapałczanego. W 1930 roku zakład spłonął. Nowe maszyny do wytwarzania zapałek dostarczyła firma Durlach. I właśnie tę linię produkcyjną możemy obecnie oglądać w muzeum. Po II wojnie światowej zakład upaństwowiono jako Częstochowskie Zakłady Przemysłu Zapałczanego. W latach 90. fabrykę przejęła spółka pracownicza. Muzeum otwarto w 2002 roku. Największą jego atrakcją jest wciąż produkująca linia technologiczna z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Warto podpatrzeć etapy produkcji zapałek: od wycinania i korowania drewna osikowego, po pakowanie w pudełka. Na ekspozycję muzealną składają się ciekawe maszyny i urządzenia, dokumenty oraz kolekcja etykiet zapałczanych. Ponadto: wystawa rzeźb z jednej zapałki, autorstwa Anatola Karonia oraz pokaz trzyminutowego filmu dokumentalnego z 1913 roku „Pożar zapałczarni w Częstochowie” - wyjątkowego zabytku polskiej kinematografii. Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.