Wyszukiwarka
Liczba elementów: 16
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Część muzeum w Mokrej, poświęcona kulturze przeworskiej, obejmuje kolekcję przedmiotów sprzed ponad 1,5 tysiąca lat. Tutejsze zbiory stanowią przede wszystkim dorobek ponad dziesięcioletniej pracy archeologa, dr. Marcina Biborskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podczas prac wykopaliskowych natrafiono tu na grodzisko, które zamieszkiwane było między II a V w. naszej ery, a także na cmentarzysko. Znaleziono tu m.in. grzechotki dziecięce i kości do gry, skalpel, oraz broń. Wystawa w muzeum według ambitnych planów ma zostać powiększona o nowe eksponaty, pochodzące z rezerwatu archeologicznego Muzeum Częstochowskiego oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rejon wsi Mokra to ponadto jedno z najbardziej znanych miejsc walk toczonych na początku II wojny światowej. Mające miejsce już 1 września 1939 r. starcie Wołyńskiej Brygady Kawalerii, pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, z niemiecką 4. Dywizją Pancerną, okazało się też jedną z najważniejszych bitew stoczonych podczas kampanii wrześniowej. 6 tysięcy polskich żołnierzy, uzbrojonych w karabiny, armatki przeciwpancerne, 16 lekkich dział i 22 wozy pancerne, trzykrotnie odpierało ataki 14 tysięcy hitlerowców, wyposażonych w 324 czołgi i 101 wozów bojowych, oraz wspomaganych przez bombowce szturmowe. Pomimo znacznych strat Polacy opóźnili marsz Niemców na Warszawę. W Izbie Pamięci Bitwy pod Mokrą znalazły swe miejsce eksponaty przekazane przez okolicznych mieszkańców oraz uczestników wydarzeń z września 1939 r. Są to m.in. mundury, uzbrojenie, fotografie czy proporce pułkowe. Można tu również obejrzeć multimedialną rekonstrukcję walk, a także makietę bitwy wykonaną przez gimnazjalistów z Barwina w województwie kujawsko-pomorskim. Coraz bardziej prężnie działające Muzeum organizuje ponadto wystawy czasowe we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz stowarzyszeniami społecznymi.
Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg i tworzącego w ten sposób niewielką grotę. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Znajdziemy tu formy skalne o takich mianach, jak: Turnia Szefa, Mnich, Flaszka Polna Turniczka, Mała Grań, Baszta. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku. Dzięki popularności skał, we wsi Rzędkowice rozwinęła się baza turystyczno-noclegowa. Skały Rzędkowickie są także miejscem znalezisk archeologicznych. W rejonie Okiennika Rzędkowickiego znalezione grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e. Są to jedne z nielicznych tego rodzaju znalezisk na terenie Polski. W VI-VII w. n.e. istniało w rejonie Skał Rzędkowickich prymitywne grodzisko, zwane „Pasieką”. Najkrócej można dojść do skał z wsi Rzędkowice. Wzdłuż wału skalnego przebiega szlak znakowany kolorem zielonym, zwany Szlakiem Rzędkowickim. Prowadzi on do skał z Myszkowa Mrzygłodu przez Włodowice. W dalszym swym ciągu szlak biegnie w stronę niedalekich Skał Kroczyckich, wychodząc na szczyt Góry Zborów. Chcąc odbyć interesująca wycieczkę pieszą, warto połączyć zwiedzanie Skał Rzędkowickich ze wspomnianym Zborowem, a także pobliskimi ruinami zamku Morsko. Interesująca marszruta, z wykorzystaniem kilku szlaków turystycznych, zajmie 5-6 godzin - nie licząc odpoczynków.
Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg i tworzącego w ten sposób niewielką grotę. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Znajdziemy tu formy skalne o takich mianach, jak: Turnia Szefa, Mnich, Flaszka Polna Turniczka, Mała Grań, Baszta. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku. Dzięki popularności skał, we wsi Rzędkowice rozwinęła się baza turystyczno-noclegowa. Skały Rzędkowickie są także miejscem znalezisk archeologicznych. W rejonie Okiennika Rzędkowickiego znalezione grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e. Są to jedne z nielicznych tego rodzaju znalezisk na terenie Polski. W VI-VII w. n.e. istniało w rejonie Skał Rzędkowickich prymitywne grodzisko, zwane „Pasieką”. Najkrócej można dojść do skał z wsi Rzędkowice. Wzdłuż wału skalnego przebiega szlak znakowany kolorem zielonym, zwany Szlakiem Rzędkowickim. Prowadzi on do skał z Myszkowa Mrzygłodu przez Włodowice. W dalszym swym ciągu szlak biegnie w stronę niedalekich Skał Kroczyckich, wychodząc na szczyt Góry Zborów. Chcąc odbyć interesująca wycieczkę pieszą, warto połączyć zwiedzanie Skał Rzędkowickich ze wspomnianym Zborowem, a także pobliskimi ruinami zamku Morsko. Interesująca marszruta, z wykorzystaniem kilku szlaków turystycznych, zajmie 5-6 godzin - nie licząc odpoczynków.
Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg i tworzącego w ten sposób niewielką grotę. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Znajdziemy tu formy skalne o takich mianach, jak: Turnia Szefa, Mnich, Flaszka Polna Turniczka, Mała Grań, Baszta. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku. Dzięki popularności skał, we wsi Rzędkowice rozwinęła się baza turystyczno-noclegowa. Skały Rzędkowickie są także miejscem znalezisk archeologicznych. W rejonie Okiennika Rzędkowickiego znalezione grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e. Są to jedne z nielicznych tego rodzaju znalezisk na terenie Polski. W VI-VII w. n.e. istniało w rejonie Skał Rzędkowickich prymitywne grodzisko, zwane „Pasieką”. Najkrócej można dojść do skał z wsi Rzędkowice. Wzdłuż wału skalnego przebiega szlak znakowany kolorem zielonym, zwany Szlakiem Rzędkowickim. Prowadzi on do skał z Myszkowa Mrzygłodu przez Włodowice. W dalszym swym ciągu szlak biegnie w stronę niedalekich Skał Kroczyckich, wychodząc na szczyt Góry Zborów. Chcąc odbyć interesująca wycieczkę pieszą, warto połączyć zwiedzanie Skał Rzędkowickich ze wspomnianym Zborowem, a także pobliskimi ruinami zamku Morsko. Interesująca marszruta, z wykorzystaniem kilku szlaków turystycznych, zajmie 5-6 godzin - nie licząc odpoczynków.
Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg i tworzącego w ten sposób niewielką grotę. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Znajdziemy tu formy skalne o takich mianach, jak: Turnia Szefa, Mnich, Flaszka Polna Turniczka, Mała Grań, Baszta. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku. Dzięki popularności skał, we wsi Rzędkowice rozwinęła się baza turystyczno-noclegowa. Skały Rzędkowickie są także miejscem znalezisk archeologicznych. W rejonie Okiennika Rzędkowickiego znalezione grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e. Są to jedne z nielicznych tego rodzaju znalezisk na terenie Polski. W VI-VII w. n.e. istniało w rejonie Skał Rzędkowickich prymitywne grodzisko, zwane „Pasieką”. Najkrócej można dojść do skał z wsi Rzędkowice. Wzdłuż wału skalnego przebiega szlak znakowany kolorem zielonym, zwany Szlakiem Rzędkowickim. Prowadzi on do skał z Myszkowa Mrzygłodu przez Włodowice. W dalszym swym ciągu szlak biegnie w stronę niedalekich Skał Kroczyckich, wychodząc na szczyt Góry Zborów. Chcąc odbyć interesująca wycieczkę pieszą, warto połączyć zwiedzanie Skał Rzędkowickich ze wspomnianym Zborowem, a także pobliskimi ruinami zamku Morsko. Interesująca marszruta, z wykorzystaniem kilku szlaków turystycznych, zajmie 5-6 godzin - nie licząc odpoczynków.
Najbardziej charakterystycznym masywem skalnym należącym do tej grupy jest Okiennik Rzędkowicki, którego nazwa pochodzi od skalnego okna, rozgałęziającego się na kilka odnóg i tworzącego w ten sposób niewielką grotę. Tutejsze skały posiadają swoje oryginalne nazwy, z których część nadana została im przez wspinaczy. Znajdziemy tu formy skalne o takich mianach, jak: Turnia Szefa, Mnich, Flaszka Polna Turniczka, Mała Grań, Baszta. Od lat 90-tych zeszłego wieku, gdy nastąpiła masowa moda na wspinaczkę skałkową, Skały Rzędkowickie stanowią jedne z najbardziej ulubionych terenów wspinaczkowych. Tutejsze trasy nie są najdłuższe i mają z reguły kilkanaście do dwudziestu metrów długości; czasem dochodzą do trzydziestu kilku. Dzięki popularności skał, we wsi Rzędkowice rozwinęła się baza turystyczno-noclegowa. Skały Rzędkowickie są także miejscem znalezisk archeologicznych. W rejonie Okiennika Rzędkowickiego znalezione grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e. Są to jedne z nielicznych tego rodzaju znalezisk na terenie Polski. W VI-VII w. n.e. istniało w rejonie Skał Rzędkowickich prymitywne grodzisko, zwane „Pasieką”. Najkrócej można dojść do skał z wsi Rzędkowice. Wzdłuż wału skalnego przebiega szlak znakowany kolorem zielonym, zwany Szlakiem Rzędkowickim. Prowadzi on do skał z Myszkowa Mrzygłodu przez Włodowice. W dalszym swym ciągu szlak biegnie w stronę niedalekich Skał Kroczyckich, wychodząc na szczyt Góry Zborów. Chcąc odbyć interesująca wycieczkę pieszą, warto połączyć zwiedzanie Skał Rzędkowickich ze wspomnianym Zborowem, a także pobliskimi ruinami zamku Morsko. Interesująca marszruta, z wykorzystaniem kilku szlaków turystycznych, zajmie 5-6 godzin - nie licząc odpoczynków.